Użądlenia trzech szerszeni omal go nie zabiły

Użądlenia trzech szerszeni omal go nie zabiły

Kilka dni temu mieszkaniec gminy Czarna miał bardzo niebezpieczne spotkanie z szerszeniami. Pracując w lesie, został trzykrotnie użądlony, co bardzo szybko doprowadziło do osłabienia organizmu. Mężczyzna, bojąc się o swoje życie, z miejsca zadzwonił po pomoc medyczną.

Z racji tego, że mieszkaniec Czarnej pracował na trudno dostępnym terenie, postanowił ułatwić sprawę służbom medycznym. Jak oznajmia, wsiadł do samochodu i zaczął jechać w kierunku swojego domu. Podczas jazdy stracił czucie w ręce, którą zaatakowały szerszenie, a jego organizm stawał się coraz słabszy. Mężczyzna zadzwonił też do swojej rodziny, aby przygotowała dla niego wapno. I jak sam mówi, w pewnym momencie nie był już pewien, czy zdoła dojechać do domu.

Mieszkaniec Czarnej dojechał do domu, gdzie doznał wstrząsu anafilaktycznego i zaczął się dusić. 20 minut później na miejsce przybyło pogotowie ratunkowe i załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyznę przetransportowano do szpitala w Lesku, gdzie personel medyczny udzielił pacjentowi niezbędnej pomocy. Zatrzymano go również w szpitalu na obserwację.

Na tę chwilę pacjent czuje się już lepiej. Jednak jego organizm jest jeszcze bardzo słaby i w dalszym ciągu utrzymują się problemy z płucami. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że jego stan się polepsza i nie zagraża mu już śmiertelne niebezpieczeństwo.

Szerszenie rzadko atakują ludzi, jeśli nie czują zagrożenia i nie są prowokowane. Bardzo duża możliwość ataku pojawia się, gdy wejdziemy na teren ich gniazda lub w jakiś sposób je naruszymy. Szerszenie bardzo często zakładają swoje gniazda w ludzkich gospodarstwach, szczególnie na poddaszach i w większych szczelinach. W takim wypadku należy niezwłocznie powiadomić straż pożarną, aby w bezpieczny i skuteczny sposób usunęła szerszenie z terenu naszej posiadłości.

Użądleń takich owadów jak szerszenie, pszczoły, osy, czy trzmiele nie należy bagatelizować. Każdy z tych owadów może wprowadzić organizm ludzki w szok anafilaktyczny, szczególnie jeśli są to osoby uczulone na użądlenia tych owadów. Szok anafilaktyczny można zwalczyć m.in. przez zaaplikowanie adrenaliny.