Leśnictwo zabezpiecza młode drzewka przed pełnymi apetytu zwierzętami

Leśnictwo zabezpiecza młode drzewka przed pełnymi apetytu zwierzętami

Leśnictwa z Podkarpacia podjęły decyzję o zabezpieczaniu młodych kompleksów leśnych przed dzikimi zwierzętami, które w okresie zimowym uwielbiają podjadać małe drzewka. Całe przedsięwzięcie to wydatek rzędu 6,6 mln zł, który wiąże się ze stawianiem ogrodzeń i palikowaniem drzew, a także dokarmianiem zwierząt.

Rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek poinformował, że młode drzewostany wymagały sporo pracy i funduszy, aby zalesić dodatkowe obszary. Natomiast zwierzyna płowa, głównie jelenie i sarny, w zimie bardzo często poszukuje żeru pędowego, w związku z czym zwykle przenosi się na tereny z młodymi sadzonkami. Jej przysmakiem są drzewa iglaste, w szczególności jodły. Coraz więcej szkód wyrządzają również bieszczadzkie żubry, których populacja od kilku lat pomyślnie się rozrasta.

Metody ochrony młodych upraw przed zwierzyną płową

Specjalista ds. ochrony lasu Tomasz Najbar oznajmia, że bardzo dobrą ochroną są wysokie ogrodzenia w postaci siatki i żerdzi, które skutecznie powstrzymują dzikie zwierzęta przed wyrządzaniem szkód w młodych uprawach leśnych. W tym roku leśnictwo wydało już na działania ochronne około 2,7 mln złotych – zabezpieczając 360 ha młodego lasu, a także remontując ogrodzenia postawione w ubiegłych latach.

Jednak najlepszym ochroniarzem dla młodych drzewek są ekologiczne substancje chemiczne, które odstraszają dziką zwierzynę i zniechęcają ją do urządzania sobie szwedzkiego bufetu z młodych sadzonek. Substancjami chemicznymi smarowane są pędy sadzonek, dzięki czemu zwierzęta obchodzą je szerokim łukiem. Przy pomocy tej metody zabezpieczono już 4,5 tys. ha lasów w regionach Krosna.

Natomiast w przypadku starszych drzewek i drzew szybkorosnących, takich jak modrzewie, używa się metody zwanej palikowaniem. Ponadto, wiele nadleśnictw również dokarmia zimą dzikie zwierzęta, aby utrzymać je z dala od młodych drzewek. Z tego względu leśnicy używają liściarki, która stanowi rodzaj karmy dla zwierzyny płowej. Są to wysuszone młode pędy drzew i krzewów, zebrane wiosną i skropione solanką.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w dalszym ciągu ma pełne ręce roboty pod kątem zabezpieczania młodych upraw leśnych. Największe powierzchnie wymagające ochrony to tereny, gdzie uprawiana jest głównie jodła, a więc obszary Nadleśnictwa Lesko, Nadleśnictwa Krasiczyn, Nadleśnictwa Baligród i Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne.