Bieszczadzkie królestwo zwierząt
Bieszczady nęcą polskich i zagranicznych turystów swoim nieskazitelnym pięknem już od wieków. Malownicze tereny górskie, tętniąca życiem przyroda i krystalicznie czyste powietrze. Wszystko to sprawia, że wiele osób przyjeżdża tu nie tylko w sezonie letnim, ale i zimowym, aby naładować swoje baterie i zrelaksować się z dala od miejskiego zgiełku.
Bieszczady to również królestwo różnych gatunków dzikich zwierząt, które stworzyły sobie tutaj naturalne środowiska, z dala od naszej cywilizacji. Niestety z roku na rok zwierząt tych jest coraz mniej, a postęp technologiczny coraz bardziej zawęża kręgi tej wspaniałej polskiej fauny. Na szczęście istnieje jeszcze sporo gatunków, które w dalszym ciągu stanowią jedną z najpiękniejszych dekoracji polskich gór. Pytanie tylko, na jak długo?
A jeżeli ciekawi Was, jakie zwierzaki można napotkać na bieszczadzkich szlakach, zawsze możecie zerknąć na poniższą listę.
- Żubr – ten majestatyczny bizon europejski należy do zwierząt parzystokopytnych i charakteryzuje go stosunkowo duża głowa o wypukłym czole. Na tę chwilę w Bieszczadach można znaleźć 719 osobników tego gatunku, z czego 12 żyje w zagrodzie w Mucznem.
- Niedźwiedź brunatny – w całej Polsce to właśnie w Bieszczadach znajdziemy najwięcej osobników. Aczkolwiek obszary, na których można spotkać niedźwiedzia brunatnego, rozciągają się również na tereny Czech, Słowacji, Ukrainy, Węgier i Rumunii.
- Wilk – uznawany za krwiożercze i bezlitosne zwierzę, wilk bardzo często padał ofiarą ludzi, którzy bezwzględnie zmniejszali populację tego szlachetnego drapieżnika. Na szczęście dzisiaj wilki są pod ochroną, a ich populacja ponownie może się rozwijać.
- Salamandra – ten kolorowy płaz ogoniasty jest bardzo uroczą ozdobą bieszczadzkich lasów. Cechuje go czarna skóra z żółtymi plamkami, która idealnie kontrastuje z zielonym runem. Salamandra dochodzi nawet do 32 cm długości i prowadzi samotniczy i drapieżny tryb życia.
- Żmija zygzakowata – jest to jedno z tych mniejszych zwierząt, któremu nie powinniśmy wchodzić w drogę. Żmija zygzakowata jest jednym z najbardziej jadowitych gadów w naszym kraju i posiada bardzo dobrze rozwinięte aparaty jadowe.
- Orlik – populacja tego powietrznego drapieżcy liczy w Bieszczadach ponad 60 sztuk. Dziób i szpony orlika są charakterystycznie zakrzywione, aby po ich wbiciu ofiara nie mogła się wyśliznąć. Rozpiętość skrzydeł orlika może sięgać nawet do 170 cm.
Do innych przedstawicieli bieszczadzkiej fauny można zaliczyć padalca, zwinkę i zaskrońca, a także bociana, kormorana, kowalika.