Ustjanowa Dolna: Wykoleił się szynobus z ukraińskimi uchodźcami
Już od kilku tygodni cała Polska pomaga uchodźcom z Ukrainy, którzy przyjeżdżają do kraju w poszukiwaniu schronienia przed gnębiącą ich wojną. Uchodźcy trafiają do różnych miejscowości w Polsce. I nie inaczej jest również w Bieszczadach. W ubiegły czwartek jeden z szynbousów, którym przewożono około 250 uchodźców, wykoleił się w Ustjanowej Dolnej. Na szczęście nikomu nie stała się krzywda.
Do groźnego z pozoru wypadku szynobusa doszło 10 marca około godziny 16:00 na trasie Krościenka – Sanok. Jadący tą trasą szynobus w pewnym momencie wypadł z torów, co skutecznie uziemiło dalszą podróż. Pociąg poruszał się z niewielką prędkością i przewoził około 250 pasażerów z Ukrainy, którzy jechali do Sanoka, skąd później mieli podróżować do Tarnowa.
Resztę podróży uchodźcy pokonali pociągiem z Zagórza
Jak informuje rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej – bryg. Marcin Betleja, w trakcie wypadku nikomu nic się nie stało, a na miejsce wykolejonego szynobusa podstawiono pociąg zastępczy z Zagórza. Dzięki temu uchodźcy bezpiecznie dotarli na miejsce.
W chwili wypadku z szyn wyskoczył przedni zestaw kołowy, który uniemożliwił podróżnym dalszą jazdę. Do zdarzenia doszło na zaśnieżonym odcinku trasy, z racji czego PKP PLK uspokaja, że podróżni mieli zapewnione dobre warunki do czekania na kolejny pociąg. W całym szynobusie działało ogrzewanie i była dostępna ciepła woda.
Zobacz też artykuł o wykolejonym pociągu w Machnaczu.